czwartek, 1 grudnia 2011

Zmęczenie materiału

Turnus dobiega końca i Fifo jest bardzo zmęczony. Nic go nie cieszy. Wczoraj marudził na wszystkich zajęciach, nawet tych ulubionych. Oczywiście apogeum płaczu osiągnął na rehabilitacji ruchowej. Jego aktualny nastrój rewelacyjnie odzwierciedla zdjęcie zrobione przez ciocię Alicję na placu zabaw.



Poza tym, zwalczyliśmy problemy gastryczne (jedna noc nieprzespana, z wymiotami), ale apetytu młody jeszcze nie odzyskał. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy.

niedziela, 27 listopada 2011

Odpoczynek po ciężkiej pracy

Dziś nadal wypoczywaliśmy po trudach minionego tygodnia. Wstaliśmy bardzo późno, bawiliśmy się i wybraliśmy się na spacer połączony z ogniskiem. To nasze pierwsze wyjście na zewnątrz tu, w 12 Dębach:





Jedynym zabiegiem, jaki na dziś zaplanowałam Fifowi, był tzw. kinesiotaping, czyli oklejenie nóg młodego specjalnym plastrem. Ma to pomóc ustawić jego stopy w odpowiedniej pozycji.



sobota, 26 listopada 2011

Ho ho ho

Dzisiaj w 12 Dębach pojawił się Święty Mikołaj, zaproszony przez ciocie ze Stowarzyszenia Zakątek 21, którego jesteśmy sympatykami. Wszystkie turnusowe dzieciaki i ich rodzeństwo dostały świetne prezenty. Fifo Mikołaja się przestraszył, rozpłakał się i nawet nie podziękował za upominek swój i Majki.



Tak szybko uciekał z kolan Mikołaja, że nie zdążyliśmy zrobić zdjęcia. Prezentu też jeszcze nie rozpakował, ale zrobiłam to ja, na prośbę Mai:


Na zajęciach z panią pedagog, Fifo przygotował jeszcze inne mikołajkowe upominki dla siostry - własnoręcznie namalowany obrazek w ozdobionej przez siebie ramce i butelkę z kolorowym piaskiem:


Jeśli chodzi o turnusowe zajęcia, to sobota i niedziela są chwilą przerwy od ciężkiej pracy. Dziś były tylko zajęcia na basenie, które Filip bardzo polubił:








Jutro jeszcze wypoczywamy. Zamierzamy wybrać się na spacer po lesie i na ognisko.
Serdecznie pozdrawiamy z Zaździerza :-)

środa, 23 listopada 2011

SI i reszta

Powoli mija nam kolejny dzień w Zaździerzu. Filip jest tak zmęczony, że pewnie chętnie poszedłby już spać, ale jeszcze kolacja, kąpiel i takie tam. Niektóre zajęcia lubi bardziej, inne mniej, na inne reaguje płaczem. Kiedy orientuje się, że zmierzamy w kierunku sali do kinezyterapii, natychmiast zaczyna rozpaczać. W dodatku są to jego ostatnie zajęcia i ciężka praca fizyczna.

Dzisiaj miał za to chwilę relaksu w ramach zajęć integracji sensorycznej i świetne pół godziny w sali doświadczania świata. Zdjęcia nie wyszły mi najlepiej, ale jakieś są:









Kolejna relacja z turnusu niebawem.

wtorek, 22 listopada 2011

Wodne igraszki

Czas w 12 Dębów mija nam bardzo szybko. Duża ilość zajęć i świetne towarzystwo nie pozwalają nam się nudzić. Filip jest tak zmęczony, że wczoraj już o 18 spał, a dziś ma mały kryzys. Po zajęciach na basenie, przez godzinę spokojnie leżał w łóżku, co mu się w normalnych okolicznościach rzadko zdarza.

Kilka zdjęć z dzisiejszego pływania:









 Inne zajęcia czekają na dokumentację fotograficzną. Teraz biegniemy na ćwiczenia :)

niedziela, 20 listopada 2011

Witamy z 12 Dębów

Dzisiaj Filip rozpoczął swój pierwszy turnus w ośrodku 12 Dębów
w Zaździerzu. Na miejsce dotarliśmy około 13, już się rozpakowaliśmy i powoli organizujemy swoje życie tutaj na najbliższe 2 tygodnie.

Lekko nie będzie, Fifo ma w planach wiele zajęć. Jego szczegółowy rozkład dnia od jutra będzie wyglądał tak:

8:00-8:30
Pedagog
8:40-9:20
Basen
10:05-10:35
Logopeda
11:00-12:00
Zajęcia grupowe
13:50-14:30
Integracja Sensoryczna (SI)
15:10-15:40
Terapia ręki
16:00-17:00
Ćwiczenia


Mam nadzieję, że czas ten spędzimy owocnie. Co do tego, że będzie miło nie mam wątpliwości - jesteśmy tu z wieloma przyjaciółmi i znajomymi z Zakątka.

Postaram się "dokumentować" wydarzenia turnusowe na bieżąco.

sobota, 12 listopada 2011

Nowy look

Ponieważ na turnusie rehabilitacyjnym Fifo będzie dużo "pływał", postanowiłam skrócić mu włosy dość znacznie. Mam nadzieję, że nie pozbawiłam go mocy ;-) Włosy na zdjęciach jeszcze mokre.



środa, 9 listopada 2011

Po zawodach

Dzięki za kciukasy, pomogły!

Ala po operacji, Majka po zawodach.

Chciałam zrobić szeroką fotorelację z pływalni, ale tak mi się z emocji ręce trzęsły, że wszystkie zdjęcia poruszone, a filmik z pływania właściwego pokazuje majkową rywalkę, a nie ją.

Maja w drodze na start



Skupiona przed startem


Zmęczona, ale szczęśliwa



Nasza pływaczka dzielnie ukończyła dystans 25 m stylem grzbietowym jako pierwsza w swojej grupie (2 chłopców i 3 dziewczynki), a później wystartowała jeszcze na tym samym dystansie w stylu dowolnym (płynęła kraulem). W nagrodę za świetny występ, za 3 tygodnie startuje w kolejnych zawodach, na innej pływalni.

poniedziałek, 7 listopada 2011

Jutro Alicja, mama uroczej Jagody,  ulubiona zakątkowa ciocia Filipa i moja serdeczna koleżanka, będzie operowana. Trzymamy kciuki, żeby szybko wróciła do dobrej formy i mogła bez przeszkód cieszyć się czasem spędzonym wspólnie z nami na turnusie rehabilitacyjnym.

Jutro jest również ważnym dniem dla Majki, Fifowej siostry. Nasza pływaczka startuje w swoich pierwszych zawodach. Jej konkurencja to 25 m stylem grzbietowym :). Powodzenia, Córeczko!

sobota, 5 listopada 2011

Turnus niebawem

Już za 2 tygodnie wyjeżdżam z Filipem na turnus rehabilitacyjny do 12 Dębów w Zażdzierzu. Wiążemy z nim duże nadzieje - może Fifo zacznie chodzić na dłuższe niż 4 kroki dystanse, może powie coś więcej, może polubi wodne igraszki na basenie. Zobaczymy. Na pewno jednak czeka go ciężka praca, a mnie długo oczekiwane spotkanie z zakątkowymi znajomymi.
Mam tylko nadzieję, że nie dopadnie smyka jego sezonowa choroba, czyli zapalenie krtani. Rok temu na niemal 2 miesiące wyłączyła nas z normalnego funkcjonowania.

Wyjazd częściowo finansujemy ze środków zebranych na subkoncie Filipa w ramach przekazywania 1% podatku.

poniedziałek, 31 października 2011

Początek

Zainspirowana blogami zakątkowych dzieciaków, postanowiłam stworzyć stronę Filipa. Mam nadzieję, że pomoże ona uchronić przed zapomnieniem wszystkie nasze wspomnienia, przeżycia, radości i smutki.